Beskid Niski: okolice Przełęczy Dukielskiej

Na mapie Polski, rozległe pasmo Beskidu Niskiego położone jest między Beskidem Sądeckim i Bieszczadami. Przez jego środek przebiega największe obniżenie łuku Karpat - Przełęcz Dukielska, której wysokość nad poziom morza nie przekracza 500 metrów. Dlatego przez wieki, to miejsce, jak mu podobna Brama Przemyska, czy Brama Morawska, były wykorzystywane jako szlaki, którym wędrowali kupcy, dyplomaci i wielkie armie. Od czasów średniowiecza, Przesmyk Dukielski stanowił kluczowe połączenie między młodymi królestwami: Polską i Węgrami. Właśnie to miejsce wybrałem za cel mojego sierpniowego wyjazdu.

Beskid Niski to najniższa a zarazem najrozleglejsza częścią Beskidów i całego łuku polskich Karpat. Rozciąga się na terenie dwóch państw: Polski i Słowacji. Najwyższy szczyt Beskidu Niskiego po stronie polskiej to Lackowa (997 m n.p.m), a po słowackiej to Busov (1002 m n.p.m.). Do miejsc szczególnie wartych odwiedzenie należą - w centrum Beskidu Niskiego - Magurski Park Narodowy, zaś - we wschodniej części - Jaśliski Park Krajobrazowy. Beskid Niski pokrywają lasy jodłowe i bukowe, które rosną na skałach osadowych zwanych fliszem karpackim. Flisz tworzą nachodzące na siebie cienkie warstwy łupków, piaskowców i zlepieńców. Odsłonięcia tychże form skalnych polecam szukać w rezerwacie Kornuty, czy Diabli Kamień koło Folusza. Oprócz walorów przyrody, Beskid Niski także ma ciekawą historię.

Pomimo dogodnego położenia, tereny te, paradoksalnie zostały skolonizowane dopiero w XIV wieku, po przyłączeniu ziemi sanockiej  i Grodów Czerwińskich do Królestwa Polskiego w 1340 r. przez Kazimierza III Wielkiego. Od tego czasu, na te obszary zaczęli docierać z Południa pasterze wołoscy. Z czasem nowi osadnicy asymilowali się, łącząc się z ludami ruskimi, i ulegali powolnym wpływom polskim i węgierskim. Tak powstanie nowa grupa etniczna zwana, od drugiej połowy XIX wieku, Łemkami. Dukla leżąc przy szlaku, przez wieki była miastem handlowym z komorą celną i żyła głównie z handlu winem. Każda przełęcz jako obniżenie terenu, które ułatwia przeprawę, jest ważne strategicznie, dlatego nieszczęścia lubią nawiedzać takie miejsca.

Przełęcz Dukielska to odwieczne pobojowisko. W 1474 r. najazd wojsk węgierskich Macieja Korwina na Małopolskę niszczy miasto. Kolejne zniszczenia przyniosły późniejsze wojny w Europie, które przyniósł wiek XVII. To tędy wracał ze Śląska król Jan Kazimierz Waza w trakcie potopu szwedzkiego, by przez Krosno, a potem Łańcut udać się do Lwowa, gdzie złożył Śluby Lwowskie. Rok później, w 1657 r. wojska Jerzego II Rakoczego złupiły Duklę. Zniszczeniu tej malowniczej okolicy przyczyniły się także przemarsze wojsk i pożary w latach 1703–1707, w trakcie tak zwanej III wojny północnej. Jednak były one, nawet razem wzięte, niczym w porównaniu ze skalą spustoszenia, jaką przyniósł wiek XX i dwie wojny światowe.

W 1915 r. rozegrała się, nad głowami mieszkańców, wielka bitwa między wojskami carskimi a połączonymi siłami Niemiec i Austro-Węgier. Z podręczników historii znamy to starcie jako bitwę pod Gorlicami, która - z racji na swój krwawy przebieg - nazywana jest również „małym Verdun”. Przyniosła zwycięstwo blokowi państw centralnych i przesunięcie frontu na wschód. Bitwa przyniosła około 100 tys. zabitych i rannych po stronie rosyjskiej oraz około 90 tys. zabitych i rannych po stronie Niemiec i Austro-Węgier. Działania wojenne II wojny światowej także nie ominęły tych okolic.

W październiku 1944 r. odbyła się tutaj walna bitwa między wojskami radzieckimi i niemieckimi, nazwana operacją dukielsko-preszowską. Ofensywa radziecka miała na celu zajęcie przełęczy karpackich oraz przyjście z pomocą rozpoczętemu powstaniu słowackiemu. W krwawych walkach zginęło do 70 tys. żołnierzy niemieckich i ponad 130 tys. żołnierzy radzieckich, wliczając to żołnierzy Korpusu Słowackiego. Dla okolic Dukli był to dramat. Gdy działania zbrojne ucichły, wiele miejscowości Beskidu Dukielskiego zniknęło z powierzchni Ziemi. Starcie było do tego stopnia krwawe, że część doliny rzeki Iwełki pomiędzy szczytami Dania i Chyrowa, gdzie toczyły się najcięższe walki, do dziś jest nazywana Doliną Śmierci. Kolejnym epizodem dramatu, który się rozegrał w Beskidzie Niskim były walki polsko-ukraińskie oraz wysiedlenia powojenne, w tym akcja Wisła. Łemkowie, czyli rodowici mieszkańcy, zniknęli z tych ziem. Po tamtych wydarzeniach pozostały wysiedlone wsie przygraniczne np. Żydowskie, czy Ciechania. Po nich zostały fundamenty zabudowań, cmentarze i kilka przydrożnych kapliczek.

Współcześnie, przez okolice Dukli biegnie droga ekspresowa S19, czyli trasa biegnąca do przejścia granicznego ze Słowacją w Barwinku. Szosa, niemal w całości, jest szlakiem „Via Carpatia”, czyli strategicznego dla przyszłości Europy połączeniem północnej i południowej Europy. To znacznie ułatwia dojazd na miejsce. Beskid Niski, w tym okolice Dukli, obfituje w atrakcje, ale zwiedzając te okolice, szczególnie warto zobaczyć miejsca, które znajdziecie poniżej na fotografiach.

1_DSC03439_mJPG2_DSC03343_mjpg3_DSC03315_mjpg4_DSC03681 2_mjpg5_DSC03557 2_mJPG7_DSC03582_mJPG8_DSC03648_mJPG9_DSC03586 2_mjpg10_DSC03444_mJPG11_DSC03584 2_mjpg12_DSC03565 2_mjpg13_DSC03694 2_mjpg14_DSC03548 2_mJPG15_DSC03611_mjpg16_DSC03603_mjpg17_DSC03635_mjpg